Wietnam nie przywitał nas tak, jakbym sobie tego życzyła. Były problemy na granicy, problemy z wizą, problemy z dotarciem do miasta. W zasadzie same problemy. Stojąc na ziemi „niczyjej” między Kambodżą a Wietnamem cały…
Wietnam nie przywitał nas tak, jakbym sobie tego życzyła. Były problemy na granicy, problemy z wizą, problemy z dotarciem do miasta. W zasadzie same problemy. Stojąc na ziemi „niczyjej” między Kambodżą a Wietnamem cały…